Anioł Obfitości
Wszechświat chce cię obdarować. Otwórz się.
Obfitość to coś więcej niż pieniądze. To stan ducha. To poczucie, że świat ci sprzyja. Że jesteś wspierana, że masz wszystko, czego potrzebujesz – może nie zawsze w sposób, który przewidziałaś, ale zawsze w odpowiednim czasie. Anioł Obfitości przypomina: wszechświat chce cię obdarować. Nie musisz zasługiwać. Nie musisz udowadniać swojej wartości. Wystarczy, że się otworzysz.
Otworzyć się na obfitość to znaczy przestać kurczyć się w lęku. Przestać myśleć, że czegoś jest za mało: czasu, miłości, środków, okazji. To uwierzyć, że życie potrafi zaskoczyć czymś pięknym. Że możesz przyjmować, nie tylko dawać. Że zasługujesz.
Anioł Obfitości stoi przy tobie z otwartymi ramionami. I pyta: „Czy pozwolisz sobie przyjąć?”
Obfitość zaczyna się od wnętrza
Wiele osób żyje w trybie braku. Myślą: „Nie mam dość”, „To nie dla mnie”, „Mnie się nie uda”. Tymczasem obfitość zaczyna się od przekonania, że już teraz jesteś w drodze do pełni. Nawet jeśli jeszcze jej nie widzisz.
Zmień pytania, które sobie zadajesz. Zamiast „dlaczego tego nie mam?”, zapytaj: „co dobrego już dziś mnie spotyka?” Zamiast „kiedy w końcu coś się zmieni?”, pomyśl: „co mogę dziś przyjąć z wdzięcznością?”
Wdzięczność jest bramą do obfitości. Nie chodzi o to, by udawać, że wszystko jest dobrze. Chodzi o to, by zauważyć, co już teraz cię wspiera.
Przyjmowanie to odwaga
Czasem łatwiej jest dawać niż brać. Bo branie wymaga otwartości. Zgody na bycie obdarowaną. Na uznanie, że jesteś warta dobra – nie tylko wtedy, gdy dajesz z siebie wszystko, ale też wtedy, gdy po prostu jesteś.
Anioł Obfitości chce, byś przestała zamykać się na niespodzianki losu. Byś przestała mówić „nie trzeba”, „poradzę sobie sama”, „to nie dla mnie”. Masz prawo prosić. Masz prawo przyjmować.
Wszechświat działa przez ludzi, sytuacje, przypadki. Ale musi mieć do czego zapukać. Musisz uchylić drzwi.
Jak otworzyć się na więcej?
To nie jest jedno wielkie działanie. To seria drobnych wyborów.
Zrób coś inaczej niż zawsze. Może pójdziesz inną drogą do pracy, może wreszcie odpowiesz „tak” na propozycję, którą ciągle odkładasz, może przestaniesz mówić „nie zasługuję”.
Zacznij od małych gestów. Wypowiedz na głos intencję: „Jestem gotowa przyjąć więcej dobra do swojego życia.” Powiedz to codziennie. Powiedz to z wiarą, nawet jeśli jeszcze nie czujesz jej w pełni.
Wszechświat cię słucha. Tylko czasem czeka na twoją zgodę.
Co możesz zrobić już dziś?
- Zrób listę rzeczy, za które jesteś wdzięczna – nawet tych najmniejszych.
- Pozwól komuś pomóc ci w czymś prostym – i przyjmij to bez poczucia winy.
- Znajdź chwilę, by powiedzieć na głos: „Otwieram się na obfitość. Jestem gotowa.”
Jesteś częścią przepływu
Obfitość to przepływ. To dawanie i przyjmowanie w równowadze. To energia, która płynie przez ciebie – kiedy pozwolisz jej płynąć.
Nie musisz znać planu. Nie musisz wiedzieć, skąd przyjdzie pomoc, prezent, szansa. Zaufaj, że jeśli się otworzysz, świat odpowie. Tak działa obfitość.
Anioł Obfitości szepcze dziś do ciebie: „To jest dla ciebie. To już się zbliża. Wystarczy, że się otworzysz.”